środa, 13 stycznia 2016

Kto tak naprawdę tworzy swoje gry, a kto tylko udaje

Trochę wniosków o tym kto tak naprawdę jest twórcą gier, a kto tylko udaje:




    Istnieje wiele gier, które istnieją na bazie samego tekstu. W rzeczywistości wbrew twoim złudzeniom każdą grę można uformować na bazie samego tekstu - każdą, która już istnieje i wykonać jej mechanikę, która  będzie działać na samym tekście. Czego to dowodzi ? To tylko dowodzi, że twórcą gier jest osoba, która potrafi zaprogramować mechaniczną bazę swojej gry - osoba myśląca matematycznie, algorytmicznie, programistycznie.  Posłużmy się przykładem gry Super Mario - Autorem gry jest osoba, która zrealizowała cały mechanizm skakania wrogów, poruszania się po lokacjach i przeliczania żyć i punktów - ogólnie rozgrywkę. Bez tego nie było by żadnej rozgrywki - czyli naszej gierki. Pewnie się śmiejesz teraz - że takiej gry nie można by przedstawić w formie tekstowej - owszem, że można - poprzez ukazanie położenia bohatera w czasie i przestrzeni za pomocą liczb. Z samych grafik, fabuły, dźwięku czy wręcz z własnego dźwięku, grafiki i fabuły gierki nie zrobisz. Bez własnej mechaniki nie ma mowy o własnej grze. Jesteś więc twórcą gier kiedy realizujesz podstawy algorytmiki własnej gry, które sam wymyślisz - programując. Pamiętaj, że za pomocą zdarzeń w rpgmaker też programujesz, gdyż te wszystkie operacje na zmiennych to nic innego jak czyste programowanie.


   Nieważne jak świetne robisz elementy stanowiące oprawę - dopóki nie robisz własnej mechaniki - serca rozgrywki i nie formujesz tego na przestrzeni całej gry do końca - nie wytwarzasz własnej rozgrywki - te wszystkie zdobnicze elementy , które tworzysz to tylko twory ozdabiające - oprawa - ale nie są grą samą w sobie - za to cały jej kod mechaniki już tak. Tworząc samą oprawę możesz sobie zilustrować co najwyżej książkę ładnymi ilustracjami, którą napiszesz, ale to nie czyni gry. Algorytmika w grze to coś lotnego i ruchomego i logicznego zarazem i programowalnego.


   Wyjaśniam jak postrzegam te wszelakie osoby, które opierają się na gotowych mechanizmach , które robią inne osoby typu systemy walki, mini gry itd.. - Oszukujecie innych. Skupiliście sie na robieniu grafik,  tekstów fabuły, dźwięków itp. ( a często liczycie że jeszcze za was ktoś zrobi te wymienione, bo nawet tego nie potraficie) pysznicie się nad innymi nie raz ich obrażając - obrażacie ludzi, którzy posiadają realne zdolności do  tworzenia gier przewyższające stokroć wasze nic. Obrażacie- nie potrafiąc tak naprawdę robić  gier, a często nawet oprawy do książki, bo tym można nazwać oprawę gry - książką z ilustracjami. Mechanikę robi za was  ktoś inny - czyli np: używacie gotowej mechaniki. Bardzo często też wstawiacie inne gotowe elementy, które zrobią inni - pomijając, że nie wymyślacie żadnego serca gry, które ją napędza.Poskładacie pracę, którą wykonali inni, ale kto w rzeczywistości będzie autorem gry ? Nie ten kto sobie napisze w creditsach, że to wszystko poskładał, ale twórca mechanizmów rozgrywki - ten kto zrobił mechanikę walki, zagadek, przeliczania exp i całą resztę tak jak podałem na przykładzie z Mario - czyli autor tych wszystkich "skryptów" które sobie wstawicie.

    Możecie sobie być niezłymi grafikami, pisarzami opowiadań czy twórcami utworów, ale nie jesteście twórcami gier - jesteście twórcami oprawy, a często jedynie jej kolekcjonerami, zbieraczami. Wszystkie AUTORSKIE i prawdziwe gry dowodzą, że bez bujnej wyobraźni do rozgrywki i umiejętności jej realizowania (umiejętności logicznych,matematycznych - programistycznych) - nawet najlepsze autorskie utwory, grafiki czy tekst są tylko suchym dodatkiem. Możesz nie potrafić rysować, tworzyć muzyki, a nawet tworzyć fabuły, ale jeśli umiesz zaprogramować rozgrywkę, która siedzi ci w głowie i umiesz zrealizować niesamowite wrażenia do końca gry - możesz nazywać siebie twórcą gier. Jeśli tego nie potrafisz no to jesteś w czarnej dupie. Bez matematyki i algorytmiki nie ma mowy o grze.


P.S. Visual Novel aka książki do przewijania uznaję również za twory gropodobne, bo czymże jest Visual Novel jeśli nie książką, która udaje grę...W tym nie ma żadnych mechanik, a wybór ma zwykle tyle samo wspólnego z grą co przeskoczenie przy czytaniu książki na inną stronę...To by było na tyle.






2 komentarze: